Umiejętność pływania przydaje się nie tylko podczas wakacyjnych wyjazdów doza granicznych kurortów, w których woda ma zawsze cudowny, turkusowy odcień raju. Nauka pływania może niejednokrotnie uratować życie i to właśnie tym powodem powinni kierować się rodzice przede wszystkim.
Zamieć naukę na zabawę
Nie od dzisiaj wiadomo, że dziecko najszybciej przyswaja wiedzę wesoło się bawiąc. Wspólne zabawy w wodzie czy nad jeziorem mogą być znakomitym wstępem do oswojenia dziecka z wodą oraz przygotowaniem do profesjonalnego kursu pływania.
Jedną z zabaw, od jakich możesz zacząć, zanim dziecko będzie zanurzało głowę, jest piłeczka pingpongowa unosząca się na powierzchni wody. Dziecko za pomocą dmuchania czy robienia bąbelków powinno starać się ją przesuwać. Dzięki temu nauczy się oddychać czy raczej wydychać powietrze w sposób, który nie spowoduje zachłyśnięcia się wodą.
Zabawa w wodne kółko graniaste
Niektóre zabawy, takie jak kółko graniaste, z powodzeniem można przenieść z piasku czy lądu właśnie do wody. Możesz zabawę podzielić na różne etapy, podczas których dziecko będzie stopniowo zanurzać coraz większe partie ciała, korzystając z polecenia „bęc!”. W efekcie może pociecha przekona się do zanurzania również całej głowy.
Pierwsze kontakty z wodą
Na wakacjach, kiedy warunki atmosferyczne są sprzyjające, a temperatura powietrza naprawdę przyjemna, można zastosować kolejną zabawę, która zwykle wzbudza wielką radość u dziecka. Zanurzanie polega na trzymaniu dziecka za pachy i dynamicznym zanurzaniu i wynurzaniu dziecka z wody, przez co kontakt z nią jest dosyć intensywny i pozwala na zatapianie coraz większych obszarów ciała. Dziecko jednak czuje się w takich sytuacjach zupełnie bezpieczenie, dlatego będzie mu łatwiej przejść do kolejnych etapów.
Pierwsze próby pływania
Kolejnym etapem może być położenie dziecka na powierzchni wody na plecach, podtrzymując je od spodu tak, żeby czuło oparcie rodzica. Można je zachęcić do poruszania nogami, można również podać mu deskę do pływania lub inny wypornościowy gadżet, z którym będzie podejmować pierwsze próby przepłynięcia chociaż kilku metrów. Na basenie można to ćwiczenie wykonywać, kiedy dziecko trzyma oburącz obramowanie basenu.
Specjaliści jednak mocno podkreślają, że samodzielne uczenie dziecka pływania nie jest dobrym pomysłem. Potrzebny jest do tego posiadający odpowiednie kwalifikacje instruktor i odpowiedni czas – jeśli dziecko wyraża awersję do wodnych zabaw, nie wolno go zmuszać, a jedynie trzeba ten czas przeczekać i spróbować ponownie – nieco później.
Dowiedz się więcej o początkach nauki pływania u dzieci.